Rafał Piszczatowski
15.12.2023
Czas czytania: 05:30

Czy zawsze warto aktywować Google Signals w Google Analytics 4?

Czym jest Google Signals?

Korzystając z opisu Google możemy się dowiedzieć:

Włączenie Google Signals pozwala na powiązanie w Google Analytics informacji o wizytach z informacjami Google z kont zalogowanych użytkowników, którzy wyrazili zgodę na takie powiązanie na potrzeby personalizacji reklam. Informacje Google obejmują lokalizację użytkownika, jego historię wyszukiwania, historię w YouTube i dane z witryn partnerów Google.

źródlo: Google Analytics 4

Google Signals pozwala na połączenie kilku różnych ciasteczek w jednego użytkownika (np. gdy jedna osoba używa kilku różnych urządzeń lub przeglądarek). Wykorzystuje do tego nasze logowania w systemach Google i partnerów Google. Potrzebna jest do tego zgoda użytkownika, którą możemy wyrazić lub odrzucić między innymi przy zakładaniu konta Google.

Jak mierzone jest ciasteczko w GA4 i jak w praktyce działa Google Signals?

Google Analytics 4 stosuje o wiele ciekawsze rozwiązanie niż jego poprzednik (GA Universal) pod kątem doskonalenia danych związanych z ciasteczkami. Przy podstawowej implementacji (bez włączonego Google Signals i funkcji User ID) GA4 korzysta z device ID lub Client ID. W przypadku rozszerzenia danych o funkcję Google Signals użytkownik może zostać połączony i zdefiniowany jako 1 mimo dwóch różnych ciastek. Ostatnią funkcją, która może to nadpisać jest user_id –  wewnętrznie wdrożenie i wysyłanie unikalnego identyfikatora np. po logowaniu użytkownika.
Niezależnie od wykorzystanej funkcji, wszystko dzieje się na jednej usłudze. W przypadku Google Analytics Universal mieliśmy oddzielny widok, w którym analizowaliśmy tylko użytkowników z user_id. GA4 odchodzi od tego rozwiązania, co wydaje się bardzo rozsądnym podejściem, bo możemy na głównej usłudze mieć bardziej poprawną liczbę użytkowników.

Jak włączyć Google Signals w Google Analytics 4?

Samo włączenie funkcji Google Signals jest proste. Wystarczy wejść na konto GA4 i przejść do Ustawień Danych -> Gromadzenie danych, a następnie przejść kroki Zbierania danych w Google Signals. Należy jednak pamiętać, że Google wymaga od nas zaakceptowania regulaminu. Oznacza to, że potwierdzamy o informowaniu naszych użytkowników (np. w regulaminie ciasteczek) o korzystaniu z takiej funkcjonalności, a dodatkowo zbieramy niezbędne zgody (więcej informacji o cookie consent znajdziecie na: bettersteps.pl/wdrozenie-cookies-consent-management-platform-cookie-baner-na-stronie). Google ze swojej strony również podchodzi do tematu ostrożnie. Dane z informacjami rozszerzonymi o Google Signals pojawią się tylko przy odpowiedniej próbie w celu uniemożliwienia rozpoznania i powiązania realnego użytkownika z zebranym ciastkiem. Są one również oczywiście zanonimizowane.

Jakie korzyści niesie włączenie Google Signals?

  • dostępne dane demograficzne – przy wyłączonym Google Signals nie mamy informacji o płci i wieku naszych zidentyfikowanych użytkowników. Raporty są dostępne dopiero po włączeniu funkcji. Wyłączony Google Signals oznacza brak danych dla wymiarów: Płeć, Wiek i Zainteresowania.
  • poprawniejsze mierzenie ścieżki klienta – przypisanego kilku ciastek do jednego użytkownika pozwala lepiej analizować przepływ ścieżki. Część użytkowników, która dokonana zalogowania się do usług Google na desktopie i mobile zostanie połączona. Oznacza to, że użytkownik, który przeglądał naszą stronę na mobile, a transakcji zrealizował poprzez desktop może zostać zmierzony i analizowany jako jedna ścieżka użytkownika.
  • marketingowe – w przypadku działań reklamowych możemy lepiej targetować nasze reklamy do określonych grup, co oczywiście skutkuje lepszym dotarciem reklam oraz większą skutecznością naszych działań.
  • poprawniejsza liczba użytkowników – ograniczenie liczby użytkowników (ciasteczek), którzy korzystają z wielu urządzeń będąc na naszej stronie.

Czy zawsze warto włączać Google Signals? Weryfikacja wdrożenia na kontach.

Włączenie funkcji Google Signals niesie za sobą również pewne minusy. Przetestowałem zbieranie danych w GA4 na tej samej stronie z włączoną i wyłączoną funkcją:

Usługa z wyłączonym Google Signals

Korzystając z raportu o wizytach na stronie na usłudze z wyłączonym Google Signals, raport wskazuje na 8383 odsłon stron i są dostępne informacje o całkowitym ruchu na stronach gdzie ten ruch był bardzo mały (mniej niż 30 wizyt).

Usługa z włączoną funkcją Google Signals

Ta sama witryna z włączonym Google Signals ma inne wyniki w raportach. Suma odsłon wynosi 7364, więc w raporcie pokazuje się nam mniejsza liczba odsłon o ponad 1000. Google zastosował progowanie na wszystkich stronach, gdzie ruch był niższy niż 39 odsłon i wszystkie te strony nie pojawiają się w raporcie. Są one wykluczone – wynik odsłon wszystkich stron jest zaniżony niż faktyczna liczba. 

Przy włączonej funkcji na usłudze Google Signals w raporcie Zaangażowanie – Strony i ekrany możemy otrzymać informację, że w raporcie zastosowano progowanie. Oznacza to, że Google udostępnia nam dane tylko w przypadku kiedy ma ich wystarczającą próbkę, aby bezpiecznie je wyświetlić bez możliwości połączenia tych danych z realnym użytkownikiem.

Przeanalizuj potrzeby firmy i przetestuj Google Signals na swoim koncie

Mając na uwadze możliwość progowania, warto przeanalizować naszą witrynę czy aplikację i spojrzeć na potrzeby i cele zastosowania Google Analytics. W przypadku bardzo dużych portali ten problem zazwyczaj jest stosunkowo niewielki. Ruch na stronach, gdzie wizyt było mniej niż około 40 jest bardzo mało, a ich procent może być mniejszy niż 1%. Inaczej może być jednak w przypadku portali, gdzie pomimo dużego ruchu bazują one na wielu stronach, gdzie liczba wizyt na poszczególnych jest nieduża (np. portal z ogłoszeniami). Inne spojrzenie może mieć na tę sytuację firma, która ma obecnie mały ruch i budując treści contentowe zależy jej na zbieraniu informacji o każdej wizycie. Do decyzji pod kątem włączenia Google Signal powinniśmy podejść indywidualnie i zrozumieć potrzeby firmy. Google Signal niesie za sobą wiele możliwości lepszego remarketingu oraz rozszerzonej analityki, ale dodatkowo stanowi zagrożenie gubienia części ruchu bezpośrednio w raportach GA4.

Rekomenduję weryfikację czy w Twoich raportach Google stosuje progowanie (informacja ta jest zawsze przekazywana w raporcie (screen z informacją powyżej). Powyższy test z włączoną i wyłączoną funkcją Google Signals przeprowadzałem na kilku witrynach o różnej skali ruchu – małym ruchu, średnim i bardzo dużym. Na niektórych usługach progowanie występowało, natomiast na innych te zjawisko nie występowało pomimo, że ruch na podstronach był bardzo mały. Nie jest to zatem reguła, a każdy samodzielnie może sprawdzić jak to wygląda w jego przypadku.

Powiązane artykuły